[ Pobierz całość w formacie PDF ]

JEZUS
przyszedszy do zwolenników, siedzących na jakim pewnym
miejscu, rzecze
NASK IFP UG
Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG
64
Pax vobis, uczniowie moi!
Niech się z was żaden nie boi:
Jam jest Syn Boży prawdziwy,
Ma mówić distincte
Zmartwychwstały, isty, żywy.
Ewanjelija
L. Ale zasmuceni i przestraszeni mnimieli, by ducha widzieli.
I rzekł im: Czemu zasmuceni jesteście, a myśli wstępują w serca
wasze? Oglądajcie ręce moje i nogi, iżem ja tenże jest. Dotykajcie się,
a oglądajcie, abowiem duch ciała i kości nie ma, jako mnie widzicie
mieć. I gdy to rzekł, ukazał im ręce i nogi, [I.] i bok.
FILIP
rozłożywszy ręce, rzecze
Przebóg, bracia, cóż dziwnego
Przyszło do nas takowego
Przeze drzwi pozamykane:
Nagie, a z wierzchu czerwone?
ANDRZEJ
distincte
Cóż jest, przebóg, duch czy mara? -
Dziwnać jakaś Boża stwora.
JEZUS
Czemuście się potrwożyli
I tak barzo podumali?
Myśli się w was dziwne roją,
A słowa rozmaite broją.
Nie duchemci ani mara,
Ani żadna dziwna stwora;
Boć duch nie ma ciała, kości,
Jak mnie mieć widzicie wszytcy.
Będzie po sobie pokazował
A to sobie obejrzycie
Distincte
Bok mój, nogi i też ręce.
Nadto jeszcze, jeśli chcecie,
Chodzcie się mnie dotykajcie.
NASK IFP UG
Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG
65
Ewanjelija
L. A gdy jeszcze oni nie wierzyli i dziwowali się odradości,
rzekł do nich: Macie tu co ku jedzeniu? A oni mu podali część ryby
pieczonej i plastr miodu.
JEZUS
Czyli jeszcze nie wierzycie? -
Bo widzę, iż się dziwicie.
Macie tu co takowego
Zjeść w stojączki gotowego?
Iż będę jadł, jeśli macie -
Aza mię po tym poznacie?
FILIP
położy na stolik rybę i miód, mówiąc
Awo część ryby pieczonej,
Na południe uczynionej.
I k temu jeszcze plastr miodu,
Który został od obiadu.
I będzie jadł Jezus
Ewanjelija
I. Uweselili się są tedy zwolennicy ujrzawszy Pana. I rzekł im zasię:
Pokój wam. Jako mię posłał Ociec, i ja ślę was. To gdy rzekł, tchnął na
nie i rzekł im: Bierzcie Ducha Zwiętego; którym odpuścicie grzechy,
odpuszczone będą, a którym byście zatrzymali, zatrzymane będą.
ANDRZEJ
O, bądzże pochwalon, Panie,
Za Twe święte Zmartwychwstanie!
Radzichmy, iż Cię widzimy,
I z tego się weselimy.
JEZUS
Ja też was wtóre pozdrawiam,
Pokój święty mój wam dawam;
Jak mię posłał Bóg Ociec sam,
Tak i ja też was posyłam.
NASK IFP UG
Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG
66
Przyjmicież Ducha Zwiętego
Wytchnie z ust na nie
Z tego na was tchnienia mego.
Komu grzechy przepuścicie
I od nich go rozwiążecie,
Temu będą odpuszczone,
Tu i w niebie rozwiązane;
A komu je zadzierżycie
I z nich go nie rozwiążecie,
Temu będą zadzierżane,
Ni tu, ni w niebie odpuszczone.
Co uczynicie na ziemi,
W niebie się to nie odmieni.
J odejdzie od nich
Zpiewanie
Ukazał się wszystkim w Galilei,
Zostawił je przy dobrej nadziei.
Stał w pośrzodku sam,
Pozdrowił je rzekąc: Bądz pokój wam.
Jaciem Krystus, Zbawiciel wybrany,
Oglądajcie w moim ciele rany,
Jakoć czerwone,
W Wielki Piątek na krzyżu szczynione.
Ewanjelija
I. A Tomasz, jeden ze dwunaści, który rzeczon Niedowiarek,
nie był z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Powiedzieli mu tedy drudzy
zwolennicy: Widzieliśmy Pana! A on im rzekł: Nie ujrzeli w jego ręku
przebicia gwozdziowego, a nie wpuszczę palca mego tam, gdzie były
gwozdzie, a nie włożę ręki mej w bok jego, nie uwierzę.A po ósmi
dniach byli też zaś zwolennicy jego wewnątrz i Tomasz z nimi.
Przyszedł tedy Jezus drzwiami zamknionemi i stanął we śrzodku i rzekł
im: Pokój wam! Potym rzekł Tomaszowi: Włóż tu palec twój, a oglądaj
ręce moje, i wyciągni rękę swoje, wpuśćże w bok mój, a nie bądz
niedowiarkiem, ale wiernym.
NASK IFP UG
Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG
67
TOMASZ
przyszedszy do uczniów
Dobry wieczór, braciszkowie,
Społeczni apostołowie!
Słychaliście co nowego
Tym czasem niebycia mego?
ANDRZEJ
Ba, nie tylkochmy słyszeli,
Ale, Toma, i widzieli
Pana i Mistrza naszego,
Dzisia już zmartwychwstałego.
TOMASZ
A nędzęście wy słyszeli
I, jak mówicie, widzieli!
Tak to sobie wymyślacie,
A ze mnie się naśmiewacie.
Mutata voce
Chybabych tego doświadczył
I oczyma sam obaczył
W rękach jego one rany,
Poprzebijane gwozdziami,
I w miejsca ich palec włożył,
Tożbych jako tako wierzył.
Abo jeśli rękę moje
Włożę w boku jego ranę,
Tożbych już dopiero wierzył,
Iż tu Pan i Mistrz u was był.
JEZUS
Pokój wam bądz, zwolennicy!
A jużeście teraz wszytcy?
Rzecze Tomaszowi
Chodz sam ty, Toma, zuchwalcze,
Doma nieczęsty bywalcze!
A gdzieś się dziś tydzień włóczył,
Kiedym ja tu u drugich był?
Wałęsasz się z niedowiarstwem -
Zaż nie lepiej z towarzystwem?
NASK IFP UG
Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG
68
Mulata voce
Nuż teraz palec swój ściągni,
A ręce moje obejrzy.
Wyciągni i rękę twoje,
Włóż w bok mój, wszak skromnie stoję.
Nie bądzże więcej upornym,
Ale zwolennikiem wiernym.
Zpiewanie
Mnimasz, Toma, bych nie był Syn Boży?
Wierz, a w mój bok rękę swoje włoży.
Toć wiernie nie kłam,
Nie wierzyszli, doświaczże tego sam,
Ewanjelija
I. Odpowiedział Tomasz i rzekł mu: Pan mój i Bóg mój.
TOMASZ
upadszy u nóg Jezusowi
Przebóg, Panie, cóż to działasz,
Iż mi się tak barzo sprawiasz?!
Nie racz mi się już sprawować,
Distincte
Nóg, rąk, boku ukazować.
Nie trzebać próbować tego,
Gdy Cię już widzę żywego.
Wierzę o Twym Zmartwychwstaniu
Po samym tym ukazaniu.
Wierzę Cię być Pana mego
I też Boga prawdziwego.
Ewanjelija
I. Rzekł mu Jezus: Iżeś mię widział, Tomaszu, uwierzyłeś.
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli.
JEZUS
Toś się już, Tomaszu, wiernym stał,
Iżeś mię oczyma widział.
NASK IFP UG
Ze zbiorów  Wirtualnej Biblioteki Literatury Polskiej Instytutu Filologii Polskiej UG
69
I szczęśliwymeś dlatego,
Iżeś widział Pana swego.
Ale wiele Tomków takich,
Po stronach świata wszelakich,
Którzy zaraz uwierzyli,
Choć mię nigdy nie widzieli.
ANDRZEJ
Nie dziwuj mu, Mistrzu miły,
A to my za nim prosimy.
Boć naonczas jego siły [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • gabrolek.opx.pl