[ Pobierz całość w formacie PDF ]
wielkiego ucisku zostali zabici za to, że „składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże oraz
tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu, ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło
i rękę swoją”. Kim będą ci, którzy zostali zabici za składanie świadectw o Jezusie i głoszenie słowa
Bożego? Prawdopodobnie będą to ci wierzący, którzy nie byli gotowi, gdy Pan Jezus „przyszedł na
powietrze”, a Kościół został zabrany na spotkanie z Nim.
Ci wierzący, którzy nie byli gotowi, pozostali na ziemi. Ale czy przestali wierzyć w Boga?
Nie, wręcz przeciwnie. Ich wiara została jeszcze bardziej ugruntowana, gdy uświadomili sobie,
że to wszystko, co mówi Biblia, co słyszeli o powtórnym przyjściu Chrystusa, stało się faktem,
a oni jedynie dlatego nie mogli wziąć w tym udziału, gdyż nie byli gotowi. I prawdopodobnie
ci właśnie ludzie zaczęli opowiadać o Jezusie i głosić Słowo Boże. To właśnie było powodem,
że zginęli jako męczennicy. Lecz teraz, gdy Chrystus zstąpił na ziemię, wzbudził ich z martwych
i wyprowadził z grobów. Jest o tym mowa w Obj 20:4. Ten sam werset mówi, że w tym czasie
zmartwychwstali także ci, którzy w drugim okresie wielkiego ucisku, nie przyjęli znamienia
antychrysta. Jest pewna różnica, jeśli chodzi o te dwie grupy męczenników: pierwsi zginęli
za zwiastowanie o Jezusie w pierwszym okresie wielkiego ucisku, a drudzy za odmowę przyjęcia
na rękę czy na czoło znaku - liczby zwierzęcia - antychrysta.
Podobnie, jak kiedyś trzej młodzieńcy, Szadrach, Meszech i Abed-Nego, sprzeciwili się królowi
Nebukadnesarowi, również niektórzy ludzie w czasach wielkiego ucisku, sprzeciwią się
antychrystowi i nie spełnią jego oczekiwań. Zginą jako męczennicy i zostaną wzbudzeni
z martwych przez Chrystusa po jego zstąpieniu na ziemię.
Tak więc zmartwychwstanie męczenników będzie trzecim zmartwychwstaniem w historii
ludzkości.
Jak wcześniej wspominałem, niektórzy bibliści nazywają Chrystusa zmartwychwstałego
„pierwszym snopem”, zmartwychwstanie Kościoła nazywają żniwem, a zmartwychwstanie
męczenników - pokłosiem. Pamiętamy jak Rut chodziła za żeńcami i zbierała kłosy - resztki
pozostawione na polu przez żeńców. Przez analogię więc, niektórzy nazywają to zmartwychwstanie
pokłosiem.
W Obj 20:5 Biblia nazywa zmartwychwstanie Oblubienicy oraz zmartwychwstanie
męczenników - pierwszym zmartwychwstaniem, gdyż dotyczy ono ludzi zbawionych.
Zmartwychwstanie Chrystusa nie jest wliczane do pierwszego zmartwychwstania, gdyż jest ono
traktowane na zupełnie odmiennych zasadach, jako część Bożego planu zbawienia ludzkości.
To pierwsze zmartwychwstanie, Biblia nazywa też zmartwychwstaniem sprawiedliwych
(Łuk 14:4), zaś w Obj 20:6 „błogosławiony i święty ten, który ma udział w pierwszym
zmartwychwstaniu; nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa
i panować z Nim będą przez 1000 lat.
A co będzie ze sprawiedliwymi ze Starego Testamentu? W Ewangelii Mat 27:51-53 czytamy,
że gdy Jezus umarł na krzyżu, zasłona w świątyni rozdarła się na dwoje, otworzyły się też groby
i wiele świętych zostało wzbudzonych. Wyszli oni z grobów po zmartwychwstaniu Jezusa i weszli
do Jerozolimy. Co jednak stało się potem z tymi zmartwychwstałymi? Czy zostali oni zabrani wraz
z Chrystusem do Raju? Jezus, umierając na krzyżu, powiedział do ukrzyżowanego wraz z Nim
złoczyńcy, który się upamiętał: „jeszcze dziś będziesz ze mną w raju”. Raj jest: miejscem,
gdzie umarli w Chrystusie oczekują na paruzję, na Jego zstąpienie „na powietrze” i dołączenie
do Kościoła żyjącego w tym czasie na ziemi.
Ale jeśliby ci sprawiedliwi, którzy wstali z martwych podczas zmartwychwstania Jezusa
Chrystusa, zostali zabrani do raju, musieliby ponownie zmartwychwstać, podczas paruzji? Jest to
więc pewien problem teologiczny i nie ma zgodności co do tego, gdzie znajdują się teraz ci Boży
ludzie Starego Testamentu. Myślę, że nie jest to dla nas problem kluczowy. Dla nas najważniejsze
jest to by mieć udział w pierwszym zmartwychwstaniu.
W Obj 20:5 jest napisane, że inni umarli - poza męczennikami - nie powstali, aż dopełniło się
1000 lat. Tak więc to ostatnie, powszechne zmartwychwstanie, nastąpi pod koniec Tysiącletniego
Królestwa. Wtedy powstaną pozostali umarli i będą musieli stawić się na sąd, przed wielkim białym
tronem.
TYSIĄCLETNIE KRÓLESTWO
(Obj 20:4-6)
Na temat Tysiącletniego Królestwa znajdujemy wzmianki już w proroctwach Starego
Testamentu. Proroctwo dotyczące czasów Tysiącletniego Królestwa i czasów ostatecznych zapisane
jest także w Ew Łuk 1:30-33. Anioł, zwiastując Marii, że zostanie matką syna Najwyższego,
wypowiedział siedem proroctw na temat Jezusa. Powiedział bowiem: „Nie bój się, Mario, znalazłaś
bowiem łaskę u Boga. I oto poczniesz w łonie i urodzisz syna i nadasz mu imię Jezus. Ten będzie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]