[ Pobierz całość w formacie PDF ]
toby nie było tak wielkiej różnicy między ludzmi żyjącymi jednych obok
drugich. W Londynie, gdzie są zgromadzone bogactwa całego świata, można
arystokracja, tracąc spore dochody na zaspokojenie swoich kaprysów, urojeń i
fantazji, zadziwia świat cały, gdy obok ich pałaców są obszerne oddziały miasta,
zamieszkane przez biednych ludzi, żyjących wpośród błot i w zapowietrzonej
atmosferze, gdzie gnieżdżą się choroby, zepsucia obyczajów i zbrodnie. Klasa
tych proletarów jest we wszystkich europejskich krajach, ale najliczniejsza jest
w Anglii i Irlandii. Te proletary zaczynają już domagać się swego miejsca na
słońcu i nie chcą dłużej zostawać w cieniu.
A rządy co o tym myślą? Wiele z nich, szczególnie średnich i mniejszych
państw, może by chcieli zgromadzić się około Napoleona i szukać ocalenia w
kongresie, ale większe sieją między nimi niezgody i niedowierzania. Anglia,
która uniknęła rewolucji i wyciągnęła z niej korzyści, spodziewa się, że z tej,
która się teraz gotuje, odniesie większe korzyści, a szczególnie uniżenie lub
zniszczenie Francji. Taki widok powierzchni ziemi. Jeżeli podniosę mój wzrok
w górę, to widzę tam zbierające się czarne chmury, grożące huraganami i
piorunami. Jeżeli nakłonię moją głowę i przyłożę ucho, to słyszę głos
spragnionej ziemi wołający krwi. Boże miłosierny, czy liż najlepsze nasiona
rzucone na tę ziemię nie mogą wzrastać nie oblane potokami krwi i skropione
łzami ludzkimi! Twoja tylko mądrość i potężna prawica mogą zbawić biedne i
obłąkane ludy! Mądrość bowiem ludzka jest niedostateczna, a ramię krótkie i
słabe. Jeżeli Ty odmówisz im swej pomocy zostawując ich igrzyskiem
rozhukanych namiętności, to wszystkie nieszczęścia zleją się na nich tak, że
niszcząc się wzajemnie, przemienia w pustynie swoje dziś kwitnące kraje i
wtenczas ujrzy świat z zadziwieniem wyzutą ze swoich ozdób Europę, jak
biblijską wdowę w włosiennicy, z głową usypaną popiołem, siedzącą na
rozwalinach swych dawniej kwitnących miast i opłakującą śmierć swoich dzieci,
przypominając przeszłą wielkość chwały i bogactwa, które jej pierwszeństwo w
świecie dawały.
Modlitwa
Ilya quelque chose en haut qui derange les desseins des mortels.
Boże Wielki! Ty podzieliłeś ziemię między narodami i językami, żeby każdy
naród żył w oznaczonym mu miejscu, skropiwszy tę ziemię potem swoim za
życia, pomieszał po śmierci swoje popioły i przydał jej płodności. Z tej
przyczyny koczujące, a nawet dzikie ludy szanują i kochają tę ziemię, na której
urodzili się i wzrośli, i na której żyli i umarli ich przodkowie. Narody osiadłe
jeszcze więcej mają przyczyn kochać swoją ojczyznę i poświęcać jej swoje
istnienie, gdyż od dzieciństwa pracowali nad jej polepszeniem i zostawili tam w
wielu miejscach ślady swoich trudów i często broniąc ją skropili krwią swoją.
Stąd więc pochodzi, że straciwszy swoją ojczyznę człowiek przestaje prawie
być człowiekiem. yli, chciwi i niesprawiedliwi tyrany mieszają ten przyrodzony
porządek, tak jak mieszają go codziennie we wszystkich społeczeństwach
złoczyńcy.
Wzrastają i kwitną społeczeństwa, skoro Twoja Opatrzność daje im jedność,
zgodę i dobrą radę i oddalając od nich szkodliwe żywioły wstrzymuje i uśmierza
straszne rozrywy ludzkich namiętności. Chylą się i upadają, jeżeli im usuniesz
swojej pomocy, odbierzesz im radę i jedność, wystawiając ich na igrzysko
żywiołów i namiętności ludzkich.
To się stało z nieszczęśliwą Ojczyzną moją! Twoja Opatrzność zesłała na ziemię
naszą Wielkiego Bohatera, który nam wskrzesił część ojczyzny i razem oddał
nam króla życzeń naszych w osobie mądrego i cnotliwego Fryderyka Augusta.
Takowe dobrodziejstwa wlały w serca nasze nadzieję, że cierpienia nasze
wkrótce skończą się i zacznie się pomyślna przyszłość.
Niestety, niedługo trwało to omamienie! Straciwszy mocnego protektora,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]